HADRIAN (117-138)
Didrachma (6,40g)
Cezarea 128-138 n.e.
RPC III 3113, Sydenham, Caesarea 282
Awers: Głowa cesarza w wieńcu laurowym w prawo, ΑΔΡΙΑΝΟC
CЄΒΑCΤΟC (HADRIAN AUGUST)
Rewers: Maczuga bogini Mâ, gwiazda/słońce i księżyc, ΥΠΑΤΟC Γ, ΠΑΤΗΡ ΠΑΤΡΙΔΟC (KONSUL PO RAZ TRZECI, OJCIEC OJCZYZNY)
Proweniencja: Bay Numismatics
Kolejny raz maczuga? Znowu będzie o Heraklesie? Nie
tym razem. Sporo rozmów odbyłem z pewnym profesorem, będącym absolutnym
autorytetem w dziedzinie filologii klasycznej, jak i numizmatyki związanej z
antykiem. Nigdy nie chciał przyznać mi racji i podążyć za tokiem moich
fantazji, że ową maczugę możemy przypisać np. Argaiosowi lub innym bóstwom z
anatolijskiego panteonu, zawsze profesor kończył moje wywody prostym
stwierdzeniem: „Nie, ponieważ mamy do czynienia ze srebrną monetą imperialną, a
wizerunek na monecie musi być zgodny z przyjętym kanonem”. Mało rzeczy tak nas
kształtuje jak konstruktywna krytyka. Dlatego wracałem do wszelkich możliwych
opracowań dotyczących starożytnej Kapadocji, wertowałem książki o hetyckich
wierzeniach, na nowo zagłębiałem się w Geographicę Strabona, próbując znaleźć
coś co pozwoli mi zastąpić brak legendy na monecie. Jakiś symbol, klucz…
I pojawił się – rebus. Prawdziwy antyczny rebus.
Gwiazda/Słońce, Maczuga i Księżyc. Jak widzicie maczugę w opisie rewersu monety
przypisałem komańskiej bogini Mâ. Tak, Mâ znowu powraca, ukryta w rebusie.
Dlaczego ona? Na omawianej już tridrachmie Hadriana z Komany mamy jej wizerunek
w tetrastylowej świątyni. W prawej ręce dzierży tarczę, a w lewej właśnie
maczugę. To była jej broń i jej atrybut. Ostatnimi czasy na aukcji Leu
Numismatik pojawiła się, wcześniej nie notowana, brązowa moneta Nerona z Komany
Kapadockiej, z cesarzem na awersie i maczugą na rewersie oraz legendą: ΚΟΜΑΝЄΩΝ.
Zatem moja teza, że maczuga z didrachmy Hadriana może być symbolem Mâ, jest
bardzo prawdopodobną. Teraz pora jeszcze mocniej uzasadnić moje przypuszczenia.
Z pomocą przychodzą nam znaki solarne na monecie.
Tu musimy powrócić do samej Komany, a właściwie do
dwóch Koman, ponieważ w ówczesnej Kapadocji były dwie Komany, pierwsza, starsza
zwana kapadocką lub Hierapolis (Święte Miasto) i druga pontyjska, leżąca w
Poncie. W 62 roku n.e. cesarz Neron rozdzielił Pont na trzy części, a część z
Komaną nazwano Pontus Cappadocicus. Następnie Trajan dołączył tę część do samej
prowincji Kapadocji. Komana kapadocka jak i pontyjska, były bliźniaczo
podobnymi, oba miasta pełniły funkcję państwa kościelnego. Ich głównym
ośrodkiem były świątynie poświęcone bogini Mâ i jak je opisuje Strabon,
obie miały podobną strukturę administracyjną i duchową. W przekazach
historycznych często są mylone i tak do dzisiaj trwa spór, którą świątynie
odwiedził Juliusz Cezar podczas przemarszu przez Kapadocję. Uważa się, że
świątynia w Komanie pontyjskiej powstała jako równowaga dla starszej siostry w
Hierapolis.
Symbol Gwiazdy/Słońca. Bogini Mâ przedstawiana jest
w solarnej koronie i zarówno w językach zachodnich, wschodnich, jak i tych
starszych: huryckich i hetyckich, słowo Mâ oznacza matkę. Stąd na początku
najczęściej szukano jej genezy w anatolijskich przedstawieniach bogini matki,
takich jak Kybele. Badania archeologiczne i odkryte inskrypcje wykazały, że
dużo bliższym pierwowzorem Mâ była hetycka bogini słońca Arinna, która z kolei
przejęła wiele cech po huryckiej bogini Szaszusce.
To w Arinnie odnajdziemy większość cech wyróżniających kult Mâ (niewykluczone, że Mâ była jej lokalnym
imieniem) – bogini wojny, ziemi, otaczająca opieką (matka). Zatem symbol
gwiazdy lub słońca doskonale do niej pasował. Pozostaje jeszcze kwestia
księżyca.
Symbol księżyca. Jak pisałem powyżej świątynia w
Komanie pontyjskiej powstała dla równowagi świątyni w Komanie kapadockiej.
Została poświęcona aspektowi księżycowemu i kojarzona była z kultem Selene.
Selene w greckiej mitologii to siostra Heliosa, boga słońca (pamiętajmy, że to
ten bóg jest najczęściej kojarzony z Górą Argaeus), która prowadzi swój
księżycowy rydwan po niebie, sama będąc uosobieniem Księżyca. Jej rzymską
odpowiedniczką była Luna. Na przepięknym denarze z okresu Republiki z 44 roku
p.n.e., mamy przedstawiony (opisany u Plutarcha) sen Sulli, gdzie księżycowa
bogini, zwana Mâ-Belloną rzuca piorunami w jego wrogów, a stojąca nad nim
Victoria wieści jego zwycięstwo.
Zatem reasumując Mamy przedstawioną maczugę jako
symboliczną broń Mâ oraz słońce i księżyc jako jej dwa aspekty i zarazem
symbole dwóch świątyń jej poświęconych, zatem śmiało możemy ten antyczny rebus
odczytać jako bogini Mâ. Kiedy przedstawiłem profesorowi skrótowo tę teorię i
moją próbę rozczytania rewersu didrachmy Hadriana, odpowiedział: „Rzeczywiście
ciekawe”. Zatem chyba mogę odtrąbić swój sukces. A swoją drogą Bartku bardzo Ci
dziękuję za każdą uwagę i ogrom wiedzy jaką się dzielisz. Trudno byłoby
poruszać się przez morze Antyku, gdyby nie światło (pasji, wiedzy i
doświadczenia) Twojej latarni.